Jak wiadomo styliów piwa w przeciągu całej historii piwowarstwa rozwinęło się bez liku, od jasnych do ciemnych, od light lagerów do przeróżnego rodzaju odmian i stylów hybrydowych. Jednak mimo, że pośród tych styli polskie piwa znajdują swoich reprezentantów, nie bez powodu to właśnie Porter Bałtycki jest nazywany piwowarskim skarbem Polski.
Warto więc wspomnieć o pochodzeniu tego gatunku, bo jego historia jest dosyć ciekawa. Otóż, za protoplastę gatunku uznaje się piwo angielskie, stworzone pod koniec XVIII wieku w londyńskim browarze Thrale’s Anchor o nazwie Thrale’s Entire Porter. Piwo to transportowane było do krajów bałtyckich, w tym do Polskiego Gdańska, drogą morską. Później trafiało do Rygi, Tallina i w końcu do Petersburga, gdzie jak legenda głosi, sama caryca Katarzyna z przyjemnością się nim delektowała. Jednak historia pisana jest przez ludzi, a człowiekiem, który bieg historii odwrócił był niewątpliwie Napoleon Bonaparte. W pewnym momencie wskutek prowadzonych przez niego wojen, zablokowany został transport morski z Wielkiej Brytanii do krajów bałtyckich, co przyczyniło się do braku mocnego ciemnego piwa w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Porter cieszył się popularnością wśród ludzi, więc polscy piwowarzy szukając sposobu na brak takiego w spiżarniach, zaczęli warzyć własny, właśnie o nazwie porter bałtycki.
Jak smakuje porter?
W aromacie na pierwszym planie wyczuwamy ciemne słody, kawowe, czekoladowe czy też karmelowe. Odczucie słodowej słodkości jest mocno eksponowane. W smaku wyczuwamy czysty charakter lagerowy. Lekko palony, umiarkowanie rozgrzewający od alkoholu. Goryczka skontrowana słodową słodkością. Piwo jest treściwe, lecz delikatnie wytrawne na finiszu. Gładki smak ciemnych słodów, to główny identyfikator tego stylu piwnego. Obecność nut kawowych sprawia, że trunek staje się silny w odczuciu. Należy pamiętać, że długie leżakowanie wpływa pozytywnie na starzenie się tego stylu piwa. Porter z czasem zmienia swój smak na szlachetniejszy, a aromaty alkoholowe stopniowo znikają, gładkość piwa staje się jeszcze bardziej wyczuwalna. Przyjmuje się, że okres czterech lat jest najbardziej optymalnym czasem na jego leżakowania.
Na sam koniec ciekawostka, od 2016 roku, w każdą trzecią sobotę stycznia obchodzimy święto portera bałtyckiego. Macie na niego ochotę?
No to niespodzianka – już wkrótce nasz Browar wprowadzi do swojej oferty Portera Bałtyckiego, a o szczegółach dowiecie się niebawem! Zostańmy więc w kontakcie!