Przejdź do treści

Domowe wędzenie słodu

    Ci, którzy mają wędzarnik, mogą samodzielnie uwędzić sobie słód.
    Przeważnie wędzi się słód pilzneński lub pszeniczny. Zaleca się używanie słodów z niską zawartością białka, im mniej, tym lepiej.

     

    Słód może być ześrutowany lub cały. Najczęstsze gatunki drewna do wędzenia to: buk, dąb, olcha, jabłoń, wiśnia, grusza.
    Niektórzy dodają gałązki jałowca dla ciekawszego efektu. Każde drewno daje inny efekt.

    Jak to zrobić?

    Na początku słód moczymy w chłodnej wodzie, około 15 minut. Słód nie może być suchy, musi być wilgotny, żeby się nie spalił i stopniowo przechodził dymem.
    Tak przygotowany słód możemy włożyć do wędzarnika na wcześniej przygotowaną półkę, wykonaną z drucianej siatki.
    Zamiast drucianej siatki możemy użyć worka muślinowego na chmiel. Worek ze słodem wieszamy na haku tak jak wędliny.
    To, jak długo i w jakiej temperaturze będziemy wędzić słody, będzie rzutować na końcowy efekt. Wszystko zależy od naszych preferencji, jak mocno ma być dymny nasz słód.
    Polecam utrzymywać temperaturę 50-60°C przez 2-4h.
    Gotowy produkt zamykamy do szczelnego pojemnika.

    Jeżeli nie posiadasz wędzarnika, zawsze możesz się zwrócić z prośbą do kogoś, kto posiada taki sprzęt, aby przy okazji swojego wędzenia, dołożył twoje słody.
    Polecam obserwować swoich sąsiadów, którzy przeważnie przed okresem świątecznym wędzą swoje wędliny.
    Obecność wędlin i słodów w jednym wędzarniku nie wpływa negatywnie na siebie. Wręcz przeciwnie może mieć pozytywnie skutki.
    Oprócz tego możemy uwędzić sobie śliwki, które też mogą służyć jako dodatek do naszego piwa.
    W ekstremalnych przypadkach możemy spróbować wędzenia na grillu. Na rozgrzany węgiel układamy trociny, które tląc się, powinny dać nam pożądany dym.

    Piwo uwarzone na własnoręcznie uwędzonych słodach, oprócz niebywałej satysfakcji, daje nam unikalny smak i aromat, trudny do uzyskania przy użyciu kupnych wędzonych słodów.
    Poza tym tworzy się nam kolejne pole na eksperymenty z domowym piwem.

    Tagi: